Dane osobowe w kościele

Pewnie nie raz słyszałeś: „Nie no, RODO w kościele to niemożliwe!” albo „No bez przesady, wiara nie ma RODO”. Jak jest? Sprawdź.

Kościół jest jak każda inna instytucja: ma swoich pracowników, podwykonawców i oczywiście wiernych. To oznacza, że TAK – RODO dotyczy również kościoła. Kościół musi dbać o prywatność danych osobowych, informować o celach ich przetwarzania czy też pozyskiwać zgodę.

Pamiętaj, tam gdzie dane osobowe tam RODO. Często Ci to powtarzam.

Oczywiście wiara jest ściśle związana ze sferą duchową, a ta nie jest bezpośrednio związana z regulacjami prawnymi. Zatem możemy uznać, że ta część jest prawdziwa.

  • RODO nie dotyczy zmarłych. Tutaj nie ma żadnego „ale”- po prostu: ochronie nie podlegają dane osobowe zmarłych.

W takim razie, czy ksiądz na mszy św. w kościele może powiedzieć kto umarł po nazwisku?

 Technicznie mówiąc TAK, ale w praktyce to zależy. Zasady ogłaszania nazwisk zmarłych w kościele mogą różnić się w zależności od konkretnej parafii. W niektórych parafiach nazwiska zmarłych są ogłaszane publicznie podczas modlitw lub mszy żałobnej, a w innych jest to uważane za prywatną informację i nie być ogłaszane publicznie.