Czytasz „klauzule RODO”, ale nic z nich nie rozumiesz?
Dobra, temat ochrony danych osobowych nie jest Ci obcy, trochę się orientujesz, starasz się świadomie zarządzać swoimi danymi i w związku z tym czytasz klauzule informacyjne dotyczące przetwarzania Twoich danych i przysługujących Ci praw iiii… to by było na tyle, bo nie kumasz tych wszystkich paragrafów, odnośników, literek.
Mam dobre wieści- tak nie powinno być! Daj mi chwilę, już wyjaśniam.
Wszelakie przekazywane Ci informacje związane z przetwarzaniem Twoich danych powinny być napisane jasnym i prostym, zrozumiałym dla Ciebie językiem. Jeśli ich nie rozumiesz albo masz jakiekolwiek wątpliwości, zwróć się do administratora o wyjaśnienie.
To jest oficjalne stanowisko UODO oraz wytyczne Grupy Roboczej art. 29
czyli:
- treść klauzuli jest tak samo ważna jak łatwość jej zrozumienia;
- klauzula powinna być tak napisana, żeby zrozumiał ją każdy przeciętny odbiorca;
- taka informacja powinna być pozbawiona specjalistycznych, skomplikowanych sformułowań i rozbudowanych struktur językowych;
- powinna zawierać konkretny, jasny przekaz.
Administratorze, nie sil się na skomplikowane formuły i zdania wielokrotnie złożone- daj żyć! Pisz krótko, zwięźle i na temat.
Słyszałam, że tęsknicie za RODOmopsem. Cały czas jest z nami i radzi!